www.warriorxcats.fora.pl

Śnięte Echo

Śnięta stawiła się na brzozowej polanie, czekając za swoim uczniem. Łza. Nawet ładne imię. Gdy zobaczyła zbliżające się kocie powiedziała
-Dobrze. Łzo, jesteś kociakiem, więc wytłumaczę ci wszystko od podstaw, musisz mi tylko powiedzieć, że nie będziesz się mnie bała, nie będziesz się wstydziła pytań i odpowiadała w zakres twojego umysłu. Wtedy nauka będzie łatwiejsza.

Łza

Łza słuchała trenera uważnie. To będzie łatwe? Po chwili wahania powiedziała
-Dzień Dobry...Śnięte Echo...Obiecuje, że...Obiecuje to co powiedziałaś!
Kotka nie ma mani do zapamiętywania.

Śnięte Echo

-Dobrze. A więc na początek. Czy wiesz coś o Gwiezdnym Klanie? Jeśli tak, to co? Jakie jest ich zadanie? Kiedy mi odpowiesz, wytłumaczę ci Kodeks Wojownika, chyba że będę musiała również o Gwiezdnym.
W jej zielonym oku pojawł się błysk a pyszczek w lekkim uśmiechu.

Łza

-Gwiezdny Klan to duszę Dobrych Kotów, które przestrzegały Kodeksu Wojownika. Kodeks Wojownika kiedyś słyszałam, ale go nie pamiętam.
Oho! Dała plamę? Lubiła Śniętą, wyglądała na miłą i łagodną.

Śnięte Echo

-Dobrze.
Podeszła blisko kociaka.
-Jak na razie ta wiedza Ci wystarczy. Powiem Ci więcej, ale nie gwarantuje że zapamiętasz.-Uśmiechnęła się, po czym zamknęła oczy i wyrecytowała:
-Dusze kotów, które za życia przestrzegały kodeksu wojownika. Ich siedziba mieści się na srebrnej skórce. Koty te, odrzucały życie pieszczoszka, ich sposób bycia mówił o wszystkim, niektórzy umierali przedwcześnie, poświęcając życie dla Klanu.
Śnięta spojrzała czy Łza nadąża. Tak.
-A więc, Kodeks Wojownika.-Uśmiechnęła się pod nosem.
-Nie każę ci tego zapamiętać, to będzie, kiedy zostaniesz Terminatorem. Ale zapamiętaj choć kilka punktów.-Po czym powiedziała
-Broń swego Klanu, nawet kosztem własnego życia. Możesz zawierać przyjaźnie poza Klanem, ale twoja lojalność musi pozostać przy własnym Klanie, kiedy pewno dnia przyjdzie ci walczyć z przyjacielem
Nie poluj i nie wstępuj na teren innego Klanu.
Starszyzna i kocięta muszą zostać nakarmieni przed terminatorami i wojownikami. Terminatorom nie wolno jeść bez pozwolenia, dopóki nie zapolują, by nakarmić starszyznę.
Zwierzyna zabijana jest tylko po to, by się nią pożywić. Podziękuj Gwiezdnemu Klanowi za jej życie.
Kocię musi mieć przynajmniej sześć księżycy, by zostać terminatorem.
Nowo pasowany wojownik musi odbyć milczące czuwanie przez jedną noc po ceremonii.
Kot nie może być pasowany zastępcą, dopóki nie uczył choć jednego terminatora.
Zastępca zostaje przywódcą, kiedy poprzedni przywódca umiera.
Po śmierci lub odejściu zastępcy, nowy zastępca musi zostać wyznaczony nim księżyc dojdzie do szczytu nieba.
Zgromadzenie czterech Klanów odbywa się w każdą pełnię, kiedy trwa rozejm. W tym czasie nie powinno być żadnych walk między Klanami.
Granice muszą być sprawdzane i oznakowane każdego dnia. Przegoń każdego, kto wkroczył na terytorium twojego Klanu.
Żaden wojownik nie może opuścić kocięcia w bólu czy niebezpieczeństwie, nawet jeśli jest to kociak z innego Klanu.
Słowo przywódcy jest prawem.
Honorowy wojownik nie potrzebuje zabijać innych, by zwyciężyć swoje bitwy, jest to dozwolone jednak w obronie własnej lub jeśli koty są wyjęte spod kodeksu wojownika.
Wojownik odrzuca wygodne życie pieszczoszka.

Łza

-O kurczę!-Wyrwało jej się.
-Przepraszam. Dużo tego...
Łza zapisała sobie w pamięci po czym powiedziała lękliwie
-W-w-woj-j-ownik o-d-drzuca ż-y-y-cię pieszczoszka? K-k-to to jest pieszczoszek? Bo ja chcę być wojownikiem!

Śnięte Echo

-Pieszczoch, to kot udomowiony, czyli żyjący z dwunogami. Są one zazwyczaj grube, leniwe i ospałe. Potrafią jęczeć cały dzień "daj mi to". Ale zdarzają się wyjątki. Są kotu pieszczochy prowadzące ruchły tryb życia.
Śnięta uśmiechnęła się. Łza szybko kapuje, na pewno będzie mądrym Terminatorem. No i Śnieżna jej nie ukatrupi. Po warunkiem że Łza wpadnie w ten rytm.
-Jeszcze jakieś pytania?

Łza

-HM.... Nie, ja nie będę pieszczochem!-powiedziała stanowczo!-A teraz jakie dostane pytanie? A będziemy walczyć? Albo, albo polować?-umysł kociaka przepełniały różne myśli.

Śnięte Echo

-Spokojnie, Łzo. Walczyć nie będziemy, polować także nie, to się robi w wieku Terminatora. W sumie mogę ci pokazać teorię walk. Co do pytania...Dobra Łza. Powiedz mi proszę, jakie mamy klany.

Łza

-Klany...To jest...Eeee-Kotka zacięła się
-A więc...No jest Liścia, Strumyka, Promienia i Powietrza!-Kotka wykrzyknęła to jakowoż "EUREKA!"
-Ale je bym chciała polować! To taakie niesprawiedliwe! Jakie będę miała imię jako Terminator? A jako Wojownik? A jako Zastępca? A jako Przywódca? Powiedz mi coś o tym! Ja chcę wiedzieć!
Kotka zrobiła minkę.

Śnięte Echo

-Brawo!-Śnięta była dumna z kotki. Co prawda zastanawiała się nad klanami ale to nic. Wiedziała i to najlepsze. Jednak po chwili nastroszyła futerko.
- Gwiezdny Klan. Zapomniałaś o nim.
Śnięta jednak po chwili uśmiechnęła się.
-Na pytania odpowiem tak: Nie wiem jakie imię zostanie ci przydzielone. Wytłumaczę ci jednak coś:-Śnięta zamyśliła się po czym powiedziała spokojnie
- Najpierw Rangi. Z nich wyróżniamy
Przywódca – Jego drugi człon imienia brzmi ‘Gwiazda’. Najważniejszy członek klanu. Posiada dziewięć żyć, a Gwiezdny Klan dzieli się z nim przepowiedniami. Prowadzi ceremonie i dba o porządek w Klanie. Prowadzi koty na wojnę. Po jego śmierci przywództwo obejmuje Zastępca.

Zastępca – Dba o porządek w Klanie. Zastępuje Przywódcę w razie jego niedyspozycji. Dba o treningi terminatorów, zajmuje się Patrolami i Wyprawami Myśliwskimi. Zostaje Przywódcą po śmierci poprzedniego.

Medyk – Leczy chore i ranne koty. Zna się na ziołach, wyrusza w wyprawy, by je szukać. Przyjmuje przepowiednie i sny od Gwiezdnego Klanu. Medyk nie walczy, chyba, że w obronie własnej. Nie może mieć Kociąt. Obowiązuje go Kodeks Wojownika i Medyka. Spotyka się na Zebraniach Medyków.

Wojownik – Poluje i walczy w imię Klanu. Obowiązuje go Kodeks Wojownika. Jest lojalny wobec Klanu i jego członków. Słucha Przywódcy i Zastępcy Klanu. Trenuje Terminatorów.

Matka – Wojowniczka spodziewająca się kociąt. Po ich urodzeniu wraca do funkcji Wojownika. Bądź kotka, której głównym zadaniem jest rodzenie i wychowywanie kociąt.

Terminator – Kot uczący się na Wojownika. Trenuje go Mistrz, ucząc Kodeksu Wojownika. W wieku około 12 księżycy zostaje mianowany na Wojownika. Musi pomagać i szanować starszych oraz bardziej doświadczonych. Jego drugi człon imienia to 'Łapa'.

Terminator Medyka – Kot uczący się na Medyka, jeden w każdym Klanie. Zostaje Medykiem dopiero po śmierci poprzedniego.

Kociak – Najmłodszy klanowy członek. Trenuje go matka by mógł zostać Terminatorem. Kociaki nie mogą same opuszczać obozu. Jego drugi człon imienia to 'Kocię', lub zdrobnienie pierwszego.

Starszyzna – Koty, które są za stare na rangę Wojownika. Wyrzekają się swego imienia by odpoczywać i opowiadać historie. Inne koty są im winne szacunek.-Kotka przestała mówić i popatrzyła na Łzę.
-Terminator otrzymuje swoje imię plus Łapa na przykład Prążek stanie się Pręgowaną Łapą. Wojownik otrzymuje zlepki członów na przykład Echo, nie może być Echową Łapą ponieważ takie coś nie istnieje więc dajmy jest Śniętą Łapą a potem następuje zlepek: Śnięte Echo. Jest to również dzielone na charakter lub wygląd, dajmy na to że Bure Kocię jest całe burę to następuje Bura Łapa i, patrząc na dajmy charakter, Bury Sen, albo Bura Noc. Istnieje również coś takiego jak mamy Czarne Kocię a jest ono białe. Co prawda nie kojarzy się to tak ale tylko wyjaśniam. Otóż potem zostaje-Czarna Łapa, ale przy końcu mogą zmienić imię na Czarna Biel albo coś podobnego. Zastępca ma tak jak wojownik, tyle że jego imię dobierane jest inaczej-Kotka przystopowała
-Imię zastępcy wybiera się z myślą o tym, że kiedyś będzie przywódcą. Przywódca natomiast ma swoje imię i "Gwiazda" na przykład Śnieg, Śnieżna Łapa, Śniegowy Płatek, Śnieżna Łza i na końcu Śnieżna Gwiazda.
Śnięta wytłumaczyła jej to jak umiała. Łał. Kotka szybko kapuje.

Łza

Ojojoj dużo tego! Będzie ciężko, ale Łza chcę być dobrym Wojowinkiem i dobrym Terminatorem! I taką będzie!
-Rozumiem, nie mam pytań. Czy możesz teraz mi pokazać jak się walczy? Choć troszeczkę?
Jej głosik stawał się piskliwy słyszeli go wszyscy w bliższej okolicy. Spłoszyła strachliwe zwierzęta i przyciągnęła odważne. Zza krzaka patrzał na nie lis.
-Ratuunkuuuu!
Łza wpadła w futerko Śniętej. Miłe rud, przynoszące na myśl słońce futerko.

Śnięte Echo

Młody, oceniła go szybko w myślach. Nie panikuj, nie panikuj...Ale przecież ma ze sobą Łzę! Uciekać czy walczyć? Chciała walki, ale to już nie zabawa, to walka o przetrwanie! Może wziąć Łzę i uciekać a może walczyć. Kotka przytuliła ogonem Łzę po czym jednak wybrała. Walka. Stała przy kociaku podczas gdy Młody Lis zbliżał się. Pa, pa życie! Śnięta podeszła do lisa i zaraz się wycofała. Cholera, tego się obawiała. Lisek chcę Łzę, a nie ją. Czyli trzeba zostawić u kogoś Łzę i oczyścić pole. Ale Śnieżna ma trening! Nie powierzy ją nikomu innemu! A treningu nie ma prawa przerywać. Myśl, myśl myśl...Kotka patrzała zielono-niebieskimi oczami wodząc od Łzy po Lisa. Zaraz! Tak, to jest to! A nie...Zbyt niebezpieczne byłoby, narażać kocię Śnieżnej na stres. Myśl, myśl, myśl...Wspomnienia przewijają się przez głowę
-Echo, za twoje zachowanie, skazuje cię na trzy księżyce dodatkowej nauki! Myśl, myśl, myśl...
-Gratuluje, od dziś nosisz miano Śnięta Łapa Myśl, myśl, myśl...
-Śnięta Łapa! Śnięta! Nie daj mi odejść! Śnięta! Przysięgnij mi coś! Przysięgnij, że zostaniesz kiedyś...Nie! Nie przywódcą! Zostaniesz DOBRYM KOTEM! Przysięgam. Myśl, myśl, myśl...
-W imię Gwiezdnych mianuje cię Śniętym Echem, zastępcą klany Liścia! Miejcie ją w opiece, Gwiezdni! Myśl, myśl, myśl...Gwiezdni dlaczego?!
Samobójstwo. Śnięta skoczyła na lisa miaucząc wściekle, gryząc i drapiąc gdzie popadnie.

Łza

Łza stała zdezorientowana. A więc tak wygląda walka? Prawdziwa walka? Rozstrój dusz, podwójna osobowość wołająca Idź! Idź i walcz! lub Ratuj kociaka! Ratuj życie! Uciekaj!. Nie, Łza nie chcę nigdy postawić się w tej sytuacji. Przed sobą zobaczyła nagle pysk, przeraźliwy pisk, głuchy wystrzał i była w pysku...Śniętej, na szczęście, na Gwiezdnych! Ale gdzie ona pędzi? Za nią widzi kropelki krwi, słyszy głosy...Dwunogi! I lis! I pies!